Ustawodawca chcę wprowadzić zmiany dotyczące instytucji spadkowej. Jeżeli nowe założenie przejdzie w życie to zniknie odpowiedzialność za długi krewnych. Krajowa Rada Notarialna zamierza utrzymać tylko jedną zasadę dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza.
Obecnie obowiązujące prawo zezwala na odrzucenie spadku przez krewnych. Oznacza to, że spadkobierca może zrzec się spadku na rzecz innych krewnych. Pozostali członkowie rodziny również mogą odrzucić spadek. W przypadku osób małoletnich i ubezwłasnowolnionych decyzje podejmuje za nich sądu rodzinny i opiekuńczy.
Spadek, ale tylko z dobrodziejstwem inwentarza
Według przepisów prawa każdy spadkobierca ma sześciomiesięczny czasu na decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Jeżeli więc osoby dziedziczące w pierwszej kolejności zrzekną się na rzecz zstępnych to sprawa spadkowa może trwać kilka lat. Najbardziej cierpią na tym osoby wobec, których zmarły miał zobowiązania, ponieważ mogą odzyskać swoje pieniądze dopiero po kilku latach.
Instytucja odrzucenia spadku może spowodować, że uprawnienie do nabycia spadku poprzez niedotrzymanie terminu nabędzie osoba niemająca żadnego związku ze spadkodawcą. Oznacza to, że przeoczenie sprawy spadkowej dalekiego krewnego może kosztować kogoś niezwiązanego dość sporo.
To główne przyczyny dla których Krajowa Rada Notarialna zamierza wprowadzić wyłącznie możliwość przyjmowania spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Osoba dziedziczą będzie zobowiązana uregulować ewentualne długi zmarłego tylko do wysokości masy spadkowej. Natomiast w takim wypadku obowiązek ten nie spadnie na dalszych krewnych.
Zmiany poprawią również sytuacje wierzycieli spadkowych, którzy nie będą musieli czekać na uregulowania zobowiązania aż do ukończenia wszystkich rozpraw. Często jest tak, że zadłużone spadki w konsekwencji zostają nabywane przez właściwą gminę lub Skarb Państwa. Oznacza to, że pieniądze publiczne angażowane są do zaspakajania potrzeb danych dłużników. Zdaniem Krajowej Rady Notarialnej takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.